Andy Lee, fotograf mieszkający na stałe w UK, tworzy bardzo inspirujące zdjęcia dróg, na których się znajduje, pokrytych śniegiem lub mgłą. Na zdjęciach artysta zawsze znajduje się w połowie drogi ukazując niezwykłą perspektywę scenerii otaczających krajobrazów, które rozciągają się aż do nieskończoności.